Jeszcze o tym nie wiesz, że prześladuje cię biała drewniana deska
17-12-2016Oto ona. Drewniana, pomalowana na biało i jest już wszędzie. Wszędzie. Naprawdę jeszcze jej nie zauważyłeś? Możliwe też, że widzisz ją już tak często, że przestałeś zwracać uwagę. A teraz przypatrz się jej dokładnie, nadal nic ci to nie mówi?
W takim razie przypatrz się dalej. Poniżej screen z Instagrama najpopularniejszej obecnie Polki w ciąży, czyli Anny Lewandowskiej. I co my tu mamy? Ups. Wygląda na to, że Ania nakruszyła bananowym ciastem na białej drewnianej desce.
Królowa polskich szafiarek, czyli Jessica Mercedes prezentuje dłoń, a na niej swoje wojenne zdobycze oraz metaliczne paznokcie. A w tle coś białego i znajomo wyglądającego. Tak, to ona, biała drewniana deska.
Jeśli prowadzisz lokalną miejscówkę taką jak warszawska „Think, Love, Juices” z wyciśniętymi na miejscu soczkami i fancy zdrowym szamankiem, założonym przez polską topmodelkę Annę Jagodzińską, to wiedz, że biała drewniana deska to absolutny must have twojego kuchennego wyposażenia. Po wyłożeniu przed obiektyw całej zdobyczy, którą upolowałeś na pobliskim bazarku, pamiętaj, żeby choć skrawek deski nieśmiało zerkał spod wszystkich wiktuałów – w ten sposób dajesz wszystkim swoim followersom znać, że nie tylko z trendami żywieniowymi jesteś na czasie, ale jesteś też od teraz masterem fotografii kulinarnej, bo biała drewniana deska to plus 10 do zajebistości przy tego typu zdjęciach.
Teraz drogi czytelniku możesz się zapierać, że co ciebie interesują jakieś białe drewniane deski wystawiane na Instagramie, skoro nie używasz tego medium, ewentualnie obserwujesz tylko rodzinę i przyjaciół, a oni to wiadomo, że w kółko pieski, kotki i dzieci, a co drugie to selfie. Jednak to wcale nie jest tak jak myślisz, bo to co jest dziś na Instagramie, za kilka miesięcy będziesz przeglądać w gazetce w pobliskim dyskoncie i na profilu facebookowym sąsiadki z piętra wyżej.
Tak jak niegdyś Anna Wintour naczelna z amerykańskiego wydania „Vogue” dyktowała trendy na co najmniej rok na przód, tak teraz jej rolę w świecie wirtualnym przejęli różnej maści blogerzy. Zwłaszcza ci, którzy mają za sobą rządy dusz w postaci solidnej liczby w tabelce z ilością obserwatorów. Łańcuch jest prosty. Przykładowo najpopularniejsza na świecie blogerka modowa Chiara Ferragni wstawia na profil zdjęcie swojego śniadania na białej drewnianej desce, nazajutrz za nią w ślad idą wszystkie inne top blogerki ze wszystkich krajów (u nas Jessica Mercedes i Kasia Tusk są jej zdeklarowanymi fankami) oraz, za naszymi blogerkami równocześnie trend podłapują spece od social media w magazynach modowych takich jak „Glamour” i „Elle” oraz magazynów kulinarnych typu „Kukbook”, krótko po nich tendencję podłapują stażyści scrollujący Instagramy i Facebooki w agencjach reklamowych, a za nimi dopiero po około tygodniu lub nawet po paru białą drewnianą deskę dumnie prezentują celebryci.
Po paru miesiącach, gdy wszystkie projekty są już przyklepane od content managera na CEO skończywszy, w twojej siatce z zakupami ląduje gazetka, na której zamiast corocznego oklepanego świątecznego layoutu z gwiazdorkami i śnieżynkami widnieje biała drewniana deska, po której niczym Anna Lewandowska z chlebkiem bananowym rozkruszono wspaniałomyślnie cynamon i kilka rozbitych bombek. Banał w nowej odsłonie, nad którym wiele dni debatował wieloosobowy zespół kreatywny i w związku z czym wymieniono milion gigabajtów niezwykle istotnych maili przyklepujących ten pomysł. Tylko po to byś mógł oglądać to jedno niezwykłe zdjęcie, których tak naprawdę jest już w wydruku tysiące.
Na samym szarym końcu tego łańcucha jesteś Ty, czyli zwykły śmiertelnik. Gdy dotrze do ciebie, że bez białej drewnianej deski nie obejdzie się teraz twój żaden #foodporn i kombinujesz jak wyrwać kawałek podłogi, by przemalować go na biało plakatówką lub co gorsza próbujesz wyżebrać od ajenta Żabki europaletę, tymczasem na Instagramie Chiara Ferragni właśnie wstawia nowe zdjęcie ze swoim śniadaniem. Tym razem tłem jest biały blat marmurowy. Na następny dzień zdjęcie z blatem wstawia Kasia Tusk z Make Life Easier, a dalszy ciąg tej historii jest już tobie dobrze znany. Dlatego nie czekaj aż Wielkanoc cię zaskoczy, kombinuj już jak zdobyć biały blat marmurowy. Jak się postarasz to jeszcze może uda ci się w Walentynki zrobić kompozycję z serduszkami i załapiesz się w sam środek bieżących trendów.
Dodaj komentarz